Ultra GWiNT 2025

Zawodnicy,

Zaczaiłem się na Was w lesie około 3km za przepakiem w Grodzisku. Znaczy to ni mniej ni więcej to że w nogach mieliście już bardzo, bardzo dużo. Nie jestem biegaczem tylko rowerzystą. Największy łączny dystans który przebiegłem to około 25km. Patrząc na to z czym dzisiaj się mierzyliście to co ja będę porównywać. Jestem wstanie sięgnąć wyobraźnią do powiedzmy 50 km.

Jedno jednak wiem - wzięliście dzisiaj na barki olbrzymi ciężar fizyczny oraz psychiczny. Wasze mięśnie nie chciały dawno temu. Głowa mówi stawiam nogę i dalej mogę. Ale żeby te dwie rzeczy ze sobą współpracowały potrzebny jest łącznik - serce. Patrząc na dystans to musi być ono wielkie.

Pomimo ogromnego wysiłku, bólu, zmęczenia, frustracji a być może nawet zwątpienia witaliście mnie z ciepłym i szczerym uśmiechem na twarzy - każdy bez wyjątku. Dziękuję Wam za to - to nie łatwe uśmiechać się podczas takiego wysiłku.

Mocno przypomnieliście mi dzisiaj za co tak lubię fotografię :) - właśnie za te momenty.

Piękniejszych modelek i modeli nie znalazłbym na paryskich wybiegach.

Galeria jest króciutka. Dzisiaj tak wyszło że nie mogłem wygospodarować więcej czasu a co za tym idzie nie opowiadam historii tak jak lubię od początku do końca. 

Niemniej ta małą część jest dla Was. Mała część wielkiego wyzwania TUTAJ

 

Chapeau bas za to co robicie. Jeżeli będziecie chcieli "duże" zdjęcia to dajcie mi znać na insta albo komentarzem w galerii.




 

Komentarze